sobota, 27 czerwca 2015

Zaczynamy wakacje! :)

Świadectwo już odebrane. Teoretycznie zaczęłam wakacje. Chociaż tak naprawdę to zaczną się w 100%  po 2 lipca kiedy dowiem się czy dostałam się do szkoły do której chce iść i jak złoże tam dokumenty:)

Hmm. Jakie mamy plany na wakacje?
Przede wszystkim aby się świetnie bawić, aktywnie i żeby mieć co wspominać.

Na początku lipca , a dokładniej 2 przyjeżdżają do nas Julia i Czaki. Będą u nas do 6 lipca. Spędzimy te dni aktywnie i wykorzystamy jak najlepiej. Będzie na pewno dużo zdjęć i filmików, a z wspólnie spędzonego czasu powstanie filmik, który powoli składa się w jedną całość w mojej głowie. Co z niego wyjdzie zobaczycie w lipcu ;) Mamy dużo pomysłów na spędzenie razem fajnie, ciekawie i aktywnie tego czasu. O wszystkim będę pisać na fp, a po ich wyjeździe dodam tutaj post z zdjęciami. Będzie to post podsumowujący te dni.


W lipcu wyjeżdżam również z Kiki do Niemiec. Dokładnie jeszcze nie wiem kiedy, ale jakoś po 13 lipca :) Czas spędzimy tam również aktywnie, ponieważ dookoła jest dużo fajnych terenów do spacerowania. Na spacerach pewno będzie nam towarzyszyć Labradorka mojej cioci. Internet będę miała tam, więc na fp regularnie będą pojawiać się zdjęcia i informację co robiłyśmy;)  Myślę, że może jakiś post tutaj też się pojawi, ponieważ w planach mamy zamiar zostać tam do połowy sierpnia. Zdjęcia poniżej były robione w zeszłe wakacje w Niemczech.




Pod koniec sierpnia pojawię się z Maybe, Indi i Kiki na Międzynarodowej Wystawie Psów w Sopocie, która odbędzie się 22 i 23 sierpnia. W jaki dzień będziemy to jeszcze nie wiem, ale na pewno was poinformuję.

Na koniec dodaję zdjęcia Maybe i Kiki. Zdjęcie rudej było robione dzisiaj, a Kiki na początku czerwca. Na koniec sierpnia zrobię takie same zdjęcia i zobaczymy czy i jak się zmieniły ich sylwetki :)) Najbardziej zależy mi na zdjęciach Kiki, bo ciągle walczę aby wróciła do swojej sylwetki przed sterylizacją. Mam nadzieję, że to się nam uda. :))
Rok i 11 miesięcy; 29,5 kg
4 lata i 5 miesięcy: 3,1 kg
Na koniec chciałabym bardzo podziękować firmie Dog Store za przepiękne trzy komplety smyczy i obroży :)

Życzymy wszystkim udanych, aktywnych i bezpiecznych wakacji! :) Korzystajcie z tego czasu jak najlepiej, żebyście mieli potem co wspominać ;)

Claudia&Kiki&Maybe&Indi

wtorek, 9 czerwca 2015

Pierwszy tydzień czerwca...

... był aktywny, ciekawy i gorący! :D

Cały tydzień miałam wolny, bo moja klasa jeździła na wycieczki przez 3 dni, a ja wolałam spędzić ten czas z psami, później już zaczynał się długi weekend i takim sposobem miałam tydzień wolnego, który wykorzystaliśmy bardzo aktywnie!:) Ale zacznijmy od początku.

Zdjęcia o wschodzie słońca! (środa, 3.06.2015)

We wtorek koło 23 napisała do mnie Ada od Mikołaja i Pepsi czy miałabym ochotę im potowarzyszyć razem z moimi psami na spacerze o wchodzie. Bez wahania się zgodziłam. Poszłam spać koło 1, po 2 godzinach musiałam wstawać, żeby zdążyć dojść na 4 do umówionego miejsca. Moje obawy zaczęły się pojawiać gdy już wstałam.. Próbowałam przełożyć to na inny dzień, ale Ada nie dawała za wygraną i w końcu udało jej się mnie przekonać, żebyśmy poszły tego dnia, a nie innego. Cieszę się, że udało jej się mnie namówić ;)

Na spacer zdecydowałam, że zabiorę tylko Maybe i Kiki. Wiedziałam, że o takiej godzinie będzie tam dużo zwierzyny. A Indi instynkt ma bardzo silny.. Maybe również ale da się ją odwołać. A Indi nie zawsze. Wolałam nie ryzykować. Oczywiście były sytuację gdzie adrenalina sięgnęła maksymalnego poziomu, ale było też dużo śmiechu. ;)

Kiedy szłyśmy już razem z Adą i psami na taką górę, żeby robić zdjęcia musiałyśmy przejść przez pole, które okazało się jakimś bagnem, na którym była jeszcze wyschnięta rzeczka, przynajmniej nam się wydawało, że to rzeczka ;p Ja z Kiki I Maybe przeskoczyłyśmy to. Ada chciała przejść;) Ja szłam już dalej kiedy usłyszałam wołanie Ady, że noga jej się w tym zatapia.. Pomogłam jej wyjść. Oczywiście zamiast się przejąć to my się śmiałyśmy z tego ;D

Gdy doszłyśmy na górę Maybe od razu zaczęła tropić po chwili gdy się obejrzałam do tyłu zobaczyłam dwa zające. Niestety ruda też je zobaczyła i wyrwała za jednym z nich. Straciłam ją z pola widzenia, więc zawołałam ją, po chwili gwizdnęłam i po jakiś 2 minutach przybiegła cała zadyszana, ale dumna i zadowolona z siebie i swojej pogoni;)

Później robiłyśmy zdjęcia, gdy skończyłyśmy to poszłyśmy nad jezioro z psami, żeby popływały i się trochę schłodziły. Koło 6;30 byłyśmy już w domu z rudą i Kikotkiem. Od razu poszłyśmy odsypiać naszą wyprawę, a Indi w tym czasie pojechała z moją mamą na pola, więc w żaden sposób nie została pokrzywdzona tym, że nie poszła z nami:) Reszta zdjęć z tego pięknego rana.






Wypady na działkę (4.6 i 7.06.2015)

Tutaj nie ma co dużo pisać. Było szalenie, bieganie, grillowanie, wodowanie.. dużooo wodowania, ćwiczenie aportu. agilitki i ogólnie świetnie się bawiłyśmy jak za każdym razem na naszej działce:)
W czwartek po drodze wracając z działki zajechałyśmy do hodowli rudych. Zdjęć zbytnio nie mam, więc wstawiam tylko z działki:


100% pies myśliwski :)




Zdjęcia z soboty:



Pierwsze zabawy z czarno-białymi zdjęciami
I zdjęcia z niedzieli:








Claudia&Kiki&Maybe&Indi

wtorek, 2 czerwca 2015

Seminarium z Paulą Gumińską w Malborku!

Osoby, które na bieżąco śledzą naszego FanPage wiedzą, że 24 maja zawitałyśmy naszą ekipą do Malborka :) Oczywiście nie bez powodu. Pojechałyśmy tam na seminarium z Paulą Gumińską na temat motywacji ;) Które tak naprawdę nie było tylko o motywacji ;p Było o wszystkim po trochu :))

Było to nasze pierwsze seminarium ale na pewno też nie ostanie! :D Jestem bardzo zadowolona :) Ludzie, psy, miejsce, organizacja, atmosfera, prowadząca po prostu wszystko super na 6+ ! :) Paula była razem z Weną, którą pewnie większość zna albo przynajmniej kojarzy ;) 


Jeżeli chodzi o nasze sesję pod okiem Pauli to pracowałam z Maybe nad naszym aportem, który tragicznie się rozpadł ;// A wiele osób wie, że planuję z rudą frisbee w przyszłości a aport jest w tym sporcie podstawą ;) Maybe pokazała swój tragiczny aport o ile można to nazwać aportem xd Pewnie każdy inny właściciel na moim miejscu byłby załamany jak jego pies się zachowuję itd. Ale ja się cieszę, że Maybe pokazała w 100% jaki jest nasz problem ;p Oczywiście Paula udzieliła mi pełno rad i powiedziała jak mam z nią pracować. Póki co mamy zakaz rzucania jakichkolwiek zabawek tylko szarpanko :)) 


Maybe z ciocią Paulą :)
Do domu nie wróciłyśmy z pustymi rękoma i łapami ;p Każdy uczestnik z psem otrzymał taki o to upominek za który bardzo dziękujemy :))

Dostałyśmy po tym seminarium wielkiego kopa motywacyjnego do pracy! :) Chęci do pracy są także zabieramy się do roboty! :D Wszystkie rady co do aportu wykorzystam także przy Indi :D Usłyszałam również miłe słowa dotyczące Maybe i reszty moich psów. Bardzo mnie to cieszy :)) No i na pewno jeszcze nie raz zawitamy na seminariach z Paulą i różnych innych :p A teraz tak na koniec tego postu dodaję resztę zdjęć mojego autorstwa z tego dnia ;) 













Jako iż mam teraz tydzień wolnego od szkoły to spędzamy go aktywnie i możliwe, że pod koniec tego tygodnia pojawi się kolejny post podsumowujący pierwszy tydzień czerwca :) A może i jakiś filmik się pojawi zobaczymy ;) 

Claudia&Kiki&Maybe&Indi
3.05.2015
3.05.2015