Dostałyśmy dwie sztuki takich szelek różnią się tylko tym, że jedne mają podszycie, a drugie nie. Od początku używamy tylko jednych z podszyciem, drugie leżą w szafie. Ale recenzja dotyczy ogólnie szelek od Dog Store :)) Jak zawsze kontakt z firmą świetny i bezproblemowy. Jeśli chodzi o wysyłkę to była zrealizowana w tempie ekspresowym.
Jeśli chodzi o wytrzymałość. Hmm.. Jedynie to tylko klamra jest porysowana, ale nie dziwi mnie to. To co przeszły to im wybaczam te drobne ryski ;p Nie ma też się czemu dziwić kiedy ma się małego psa, który swoim podwoziem jeździ po wszystkim jak leci ;p Przynajmniej ja tak mam w przypadku mojego turboszczura ;p
Szelki od początku jeżdżą z nami wszędzie, przeżyły z nami już praktycznie wszystko oprócz śniegu i mrozu, ale wszystko w swoim czasie :D Z wyglądu są świetne ale najważniejsza kwestia dla mnie to wygoda dla psa. Jak z nią jest w tych szelkach?
Odpowiedź prosta nie mam żadnych zastrzeżeń, Kiki również. Leżą na niej najlepiej z wszystkich naszych szelek. Nie spadają z niej, nie zmieniają swojego położenia podczas ruchu, nie ocierają, nie barwią i przede wszystkim nie ograniczają jej ruchów w żadnych fizycznych aktywnościach. Są po prostu IDEALNE. Kiki i ja je uwielbiamy nie mamy co do nich zastrzeżeń :)
Podsumowując szelki są super! Mnie zachwyciły swoim wyglądem, a Kiki wygodą. Obydwie jesteśmy bardzo z nich zadowolone. Bardzo dziękujemy Dog Store za szelki, które dają nam różową moc! :D
PS W niedzielę wracamy już do Polski, więc w przyszłym tygodniu możecie się spodziewać posta o wakacjach w Niemczech dodatkowo w poście będzie też filmik z naszego pobytu :)
Szelki od początku jeżdżą z nami wszędzie, przeżyły z nami już praktycznie wszystko oprócz śniegu i mrozu, ale wszystko w swoim czasie :D Z wyglądu są świetne ale najważniejsza kwestia dla mnie to wygoda dla psa. Jak z nią jest w tych szelkach?
Odpowiedź prosta nie mam żadnych zastrzeżeń, Kiki również. Leżą na niej najlepiej z wszystkich naszych szelek. Nie spadają z niej, nie zmieniają swojego położenia podczas ruchu, nie ocierają, nie barwią i przede wszystkim nie ograniczają jej ruchów w żadnych fizycznych aktywnościach. Są po prostu IDEALNE. Kiki i ja je uwielbiamy nie mamy co do nich zastrzeżeń :)
Claudia&Kiki
Jako, że byłam świadkiem rozpakowywania, to powiem szczerze, że też byłam zachwycona jak wyjęłaś je z koperty! :D Tak te szelki jeżdżą z wami od początku wszędzie bo jedne my wam ukradliśmy xd
OdpowiedzUsuńJedyne co przeszkadza mi w takich szelkach, to odstający pasek u góry. :)
OdpowiedzUsuń| thindogs.wordpress.com |
To jest rączka, która nam się często przydaję ;))
UsuńKiki super w nich wygląda *.*
OdpowiedzUsuńOsobiście przeszkadzałaby mi ta dłuuuga rączka, ale jak kto woli :). Ja teraz zbieram na ruffwear'y, bo juliusy strasznie się zsuwają :c.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://karelowokolorowo.blogspot.com/
Szelki wyglądają na solidne, a co najważniejsze - nie przesuwają się, co jest moim zdaniem mega plusem. Kto wie, może i my o nich pomyślimy :D
OdpowiedzUsuńA jak jest z tą, na pierwszy rzut oka długą rączką, nie przeszkadza Wam? :)
OdpowiedzUsuńSuper szele, nie powiem... :)
Nam nie przeszkadza :))
Usuń