Ahhh ... Na reszcie weekend . : D Ten tydzień był taki jakiś luźny pod względem szkoły . ;) I może i dobrze . : )) Dzisiaj w moim gimnazjum obchodziliśmy dzień nauczyciela i z tej okazji kończyliśmy o 13;40 ! ; D Jak miłooo . : ))
Wróciłam do domu wyszłam tylko na chwilę przed dom z psami . Wróciłam zjadłam obiad , przebrałam się i ruszyłyśmy z Kiki i Maybe i naszym fotografem ( Agatą ) na pola . ; )
Najpierw przeszłyśmy mały kawałek koło dosyć ruchliwej ulicy , potem weszłyśmy na pole , potem szłyśmy koło wału doszłyśmy do kałuż w , których ruda miała swoją pierwszą błotną kąpiel . xd
Na początku nie było do tego przekonana , ale potem jej się spodobało i biegała w tą i z powrotem . Kiki nie chciało się skakać przez kałuże , więc po protu przez nią przebiegała . ;p Co z tego , że prawie płynęła . xd
Po kąpieli błotnych potworów poszłyśmy na kolejne wielkie pole i przeszłyśmy nim do parku . W parku chwilę posiedziałyśmy na pomoście i na terenie dla psów , ale nikogo nie było , więc sobie poszłyśmy i wracałyśmy przez pola , ale tym razem inne . : D Maybe jak tylko wróciła to poszła spać i Kiki to samo . ;3 Jutro rano na szkolenie . ; D W niedzielę też i jeszcze po południu w niedzielę jedziemy do hodowczyni na obiad z moją mamą , Kiki i Maybe .
Mój plan na ten dzień to iść do stajni , żeby ruda poznała duże , kopytne zwierzaki . : P
Myślę , że następny post będzie w niedzielę jak wrócę od znajomej z psami . : )
Fajne zdjęcia i spacerek. Twój seterek jest w kolorach jesieni :) pasuje .
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia xD
OdpowiedzUsuńDzień musiał być udany :) Zgadzam się z Małgosią ,Maybe cudnie wychodzi na jesiennych zdjęciach : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Karolina i Lola .
Oj tak dzień był bardzo udany . :)) Dziękuje . :D
UsuńRównież pozdrawiamy . :D