Aport . : )

Aport jedna z wielu komend , która sprawia problem i psom i właścicielom . W naszym przypadku też tak było . Kiki jak aportuje w domu to albo zatrzymuje się i mnie olewa lub podgryza aport i ucieka z nim do innego pokoju . Nawet na myśl mi nigdy nie przyszło , żeby iść z nią na dwór z piłką , bo i tak pewnie by jej nie przyniosła . Za każdym razem gdy brałam np. szarpak na dwór na spacer Kiki biegła za nim i łapała do paszczy i kładła się i go gryzła i miała mnie gdzieś . Ostatnio jednak coś jej się poprzestawiało w jej małym móżdżku na dobre . W niedzielę na wieczornym spacerze na polu , na którym spacerujemy była również nasza sąsiadka , która ma dwa Jacki . Jak zawsze ona rzucała im piłkę a one w trybie natychmiastowym ją przynosiły . :) Kiki zwykle je olewała i robiła to o co ja ją proszę lub wąchała coś itp. Jednak w niedzielę gdy ją spuściłam ze smyczy młoda wyrwała i poleciała za nimi . Biegała za nimi i szczekała . W końcu ją zawołałam i przybiegła do mnie . Pokazałam jej , że też mam jej piłeczkę w kieszeni . Kiki zaczęła skakać i się cieszyć . Pomyślałam sobie : " A niech stracę trudno i tak mi jej nie przyniesie i sama se będę biegać za piłką " . Ale ku mojemu zdziwieniu Kiki dała z siebie 99 % gdy biegła po piłkę i jak z nią wracała to z taką samą prędkością . Ja byłam pod wrażeniem . Gdy Kiki do mnie dobiegła i dała mi piłkę i ładnie usiadła moja rekcja to było tylko uśmiech od ucha do ucha i wypowiedzenie " Ja pierdole " . Byłam pod takim wrażeniem , że zapomniałam , że jest obok mnie moja mama . xD Zaczęłam Kiki rzucać piłkę i za każdym razem było tylko co raz lepiej .
Nie doceniałam jej i nie zauważałam jej dobrych stron . : / Ale od dziś jest ona moim mistrzem aportu . : D
Kiki dała mi najlepszy prezent na dzień matki . : ) Ahh... Mogę powiedzieć z dumą aport mamy już za sobą ale oczywiście nadal będziemy nad nim ćwiczyć , aby był jeszcze lepszy . : ) Oprócz tego Kikoś dostała ode mnie dwie nowe piłki , na których punkcie ma świra . : ) Żebyście uwierzyli daję wam filmik mojego mistrza z aportu . : ) Na filmiku Kiki wolno biega . : / Filmik jest również robiony na szybko , więc dupnie wyszedł . : )

http://www.youtube.com/watch?v=w0dUQKXYOng

Schronisko .

Hej . 

Jak zawsze ja z małym opóźnieniem . : ) Dwa tygodnie temu byłam w Schronisku "Ciapkowo" , bo była Akcja na czas majówki , że można wyjść z psami ze schroniska na spacery . Postawiłam pojechać i powiem  szczerze , że na pewno nie był to mój ostatni raz . Tak mi się spodobało , że wyprowadziłam jednego dnia 7 psów . : D Dodam tylko zdjęcia ze schroniska i naprawdę zachęcam , żeby pojechać wyjść z tymi psiakami na spacery . : )

Pierwszy piesek z jakim wyszłam to był to Oldi . Bardzo fajny pies . Gdy tylko klękałam , żeby go pogłaskać od razu siadał przede mną i prosił o mizianie . : ) ( Jak najedziesz na jego imię wejdziesz w jego opis w schronisku . )

Na kolejny spacer wybrałam się z Maxem i Tekilą dwoma psimi staruszkami o wielkich sercach . : )

 Potem wzięłam na spacerek dwa kochane olbrzymki , które mimo swojego już podeszłego wieku były chętne na zabawy . : ) Przedstawiam wam Dygusia i Sonie . : )

 Ostatnim moim spacerem tego dnia był spacerek z dwoma suczkami , które bardzo bały się ludzi . Ale po 20 minutach spaceru przekonały się do mnie i do mojej mamy i dawały się głaskać i bardzo im się spodobało mizianko . : ) Niestety ale były one dopiero parę dni w schronisku i jeszcze nie miały swoich imion a ni opisu na stronie ich schroniska . : )

A co do filmiku z Majówki to będzie to filmik przygotowujący nas do Wakacji . : D Więc myślę , że filmik pojawi się w środku czerwca , bo na razie zbieramy materiały . : ) A i dzisiaj może pojawimy się w Gdynii na    Festynie " Pies w Wielkim Mieście " . I bardzo chętnie się spotkam z jakimiś osobami . : D Moim znakiem rozpoznawczym będzie York w zielonym ubranku z napisem Team lub w zielonych szelkach . : D